Dwa dni temu bylem u wulkanizatora bo jedno kolo puszczalo powietrze. Samochod gorący z drogi. Zajrzalem pod rame i dotknalem przewodow hamulcowych w rejonie prawego kata. Byly gorace jak cholera. W dodatku pomny jeszcze wnioskow z wymiany wężykow paliwowych (bliskosc wydechu także tamże) postanowilem cos z tym zrobic.
Tak wiec beda osłony.
Wydech prawy -kat.
Mam takie ceowki alu. Jedna juz wykorzystalem do zrobienia oslony butli LPG. Taką samą wygialem nieco i przykrecilem w dwoch miejscach. Z przodu wija wsporniczek korzystajac z punktu mocowania odlony do ramy.
Z tylu srubą M8 (tu szpilka o dlugosci 15cm) przez dwa oryginalne otwory wspolosiowwe w ramie i dystansik z rurki.
Dodatkowo z przodu dokrecilem specjalnie powygibana blaszke do oslony przewodow paliwowych koło sondy.
W rejonie tlumika srodkowego tez wykorzyskalem ceowke.
Z przodu szpilka M8 i dystansik analogicznie z tym, ze tu musialem juz wiercic jeden otwor na zewnatrz ramy.
W tylnym mocowaniu tej oslony wykorzystalem otwor we wsporniku gornego drazka mostu.
Lewy kat.
Tutaj zrobilem oslonke z kawalka blachy alu. Oslania ona teraz przewody paliwowe z boku i z dolu kata.
Tylna sruba mocuje przez oryginalny otwor w poprzeczce.
Z przodu musialem wiercic.
Jak widac nie mam plastikowych oslon ukladu napedowego. Jak pisalem skrzynia grzeje sie i dlatego zwlekam z tematem zmotania oslon blaszanych. Choc teraz mysle sobie, ze byc moze ten typ tak ma skoro zalecaja stosowac olej silnikowy odporny na smazenie.