Artykuł

Frontera 3.2V6 - Hamulce przednie Łożyska przednie
Frontera 3.2V6 - Hamulce przednie Łożyska przednie

Aby dobrac sie do gornej sruby zacisku trzeba wyjac/zsunac wtyczke czujnika zuzycia klockow.



 

 

 



Jesli nie ma czujnikow na klockach to trzeba polaczyc te dwa kabelki ze soba bo inaczej bedzie swiecic kontrolka hamulcow.

Zdejmujemy zacisk - klucz 22. czasem wystarczy puknac mloteczkiem



a czasem trzeba sie przylozyc i wykazac inwencja adekwatna do posiadanych warunkow.

 



Stara tarcza ma rant, ktory blokuje. Ja wtedy podwazam srubokretem miedzy tarcze a klocek zewnetrzny i odsuwam troche zacisk chowajac tlok.




Teraz odkrecamy dekielek i zabierak.



Pod dekielkiem. Aby zdjac zabierak trzeba rozpiac piercionek.



Po wyjeciu zabieraka odkrecamy pierscien zabezpieczajacy nakretki lozyska. Trzeba sie przylozyc. Sa 3 srubki na zwykly krzyzak. Bierzemy najlepszy srubokret jaki mamy. Najlepiej taki z wymiennymi koncowkami co by jak najlepiej dobrac. No i trzeba sie zaprzec z calej pary. Jesli to za ktoryms razem nie pomoze to ja wtedy robie wciecia pod zwykly srubokret plaski. Przy okazji walenia przecinakiem sruba troche sie rozrusza.

Obrazek

Cienkim srubokretem wyjmujemy ten pierscien zabezpieczajacy.



Nakretka lozyska odkreca sie lekko srubokretem.

 



Teraz piasta z tarcza.



Co by zdjac tarcze trzeba najpierw odkrecic 6 srub.



Potem z drugiej strony pierscien ABS-u.

 



Gdyby chlopaki z Isuzu bardziej sie wykazali to sruby wkrecone po pierscieniu ABS-u mogly by sluzyc jako sciagacz tarczy.

 



Jednak owe sruby trafiaja na skosna w tym miejscu powierzchnie piasty - niestety. Trzeba wiec pomoc sobie przecinakiem jakims słusznym.



 

 

Teraz mozna wymienic łoożyska. Ja to zlecilem warsztatowi od zawieszen.

U mnie jeden czujnik ABS-u szlag trafil.

 



A to co zostalo z niego po wyjeciu.





Oslony tarcz wymienilem bo byly zardzewiale.

 



Tak wyglada zestaw z nowymi lozyskami i z nowa tarcza.

 

 

 

Napisy i cyferki (m.in. min gr. tarczy) wygladaja naukowo.



Po zalozeniu piasty musialem delikatnie pyknac mloteczkiem co by sie wszystko ulozylo i co by pojawil sie rowek dla pierscienia osadczego.

 



Potem zdejmuje z powrotem zabierak i nakrecam nakretke lozyska mocno ręką i zabezpieczam pierscieniem. Po jakims niedlugim czasie sprawdze luz jeszcze raz.

Po skreceniu zabieraka z dekielkiem zakladam samo jarzmo zacisku i psikam tarcze psikaczem odtluszczajacym.



Czyszcze sruby prowadzace zacisk a potem sciskam tlok.

 

 

 

Podpatrzylem kiedys prosta w sumie metode u raperów z poludnia za pomoca scisku stolarskiego.

Obrazek

Obrazek

Po zlozeniu.

Obrazek
W przedstawieniu udzial wzieli:

 



Przy okazji rzut oka na puste miejsce po czujniku.